wtorek, 28 lutego 2017

„Tajemnica Klejnotu Nefertiti”, Agnieszka Stelmaszyk

Chciałbym zaprezentować książkę Agnieszki Stelmaszyk pt.  „Tajemnica Klejnotu Nefertiti”. Jest to pierwsza część z serii „Kroniki Archeo”. Bohaterami tej książki są dzieci, których rodzice wykonują zawód archeologa. Z tego powodu jeżdżą po całym świecie, a ich rodzice pracują przy wykopaliskach.
Dzieci nazywają się: Ania, Bartek, Mary Jane, Jim, Martin. Akcja dzieje się w Egipcie. Rodzice bohaterów mają zbadać egipski grobowiec - Grobowiec X. Ważną postacią jest Cresida Finch. To ona dała dzieciom ostrakon - kamień, na którym była narysowana mapa świątyni Nefertiti.
         W Grobowcu X dzieci znalazły zagadkę, która miała ich doprowadzić do świątyni Nefertiti. Po odgadnięciu  jej odkryły granitowe wrota, którymi przeszły do świątyni Nefertiti.
         W świątyni znalazły szkatułkę, w której miał znajdować się klejnot Nefertiti. Po wydostaniu się z budynku bohaterowie zauważyli szefa wyprawy Achmeda, który razem z nieznajomymi jeźdźcami jechał w ich stronę. Liczyli na to, że Achmed im pomoże, ale zostali przez niego porwani.
         W obozie na pannę Ofelię napadli nieznani jeźdźcy, którzy również ją porwali. Jeszcze tej samej nocy dzieciom i ich opiekunce udało się uciec z niewoli. Spotkali się na pustyni, jednak ucieczka się nie powiodła. Tym razem zostali zamknięci w tym samym miejscu. Kiedy banda Achmeda zobaczyła innych przestępców, wdała się z nimi w bójkę. Więźniowie skorzystali z okazji. Szybkim krokiem poszli do samochodu, wsiedli, włączyli silnik i uciekli. Książka się na tym nie kończy, ale żeby zrozumieć przygody bohaterów trzeba przeczytać ją całą.
         Mam nadzieje, że moim opisem zachęcę czytelników do zapoznania się z „Tajemnicami Klejnotu Nefertiti”. Ja sam jestem pod ogromnym wrażeniem tego, jak z pozoru spokojny początek historii rozwinął się w pełną niesamowitego tempa przygodę.

Jędrzej Ś. Kl. IV b

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz